Pułtusk pozornie zwykłe miasto które mijamy w drodze z Warszawy na Mazury. A jednak! okazuje się miejscem bogatym w ciekawe atrakcje. Najdłuższy rynek w Europie, Bonaparte, Zamek i kultowe zapiekanki to tylko niektóre z ciekawostek jakie możemy usłyszeć o Pułtusku – Wenecji Mazowsza.
Miasto Pułtusk jest jedną z najstarszych osad w województwie mazowieckim, pełne ciekawej historii i pięknych zabytków. Spacerując po jego najdłuższym w Europie rynku, można poczuć atmosferę minionych wieków. Zobaczymy tu zabytkową Wieżę Ratuszową, kamienice w której nocował Napoleonie Bonaparte czy pomnik urodzonego tu Krzysztofa Klenczona.
Ale to nie wszystkie atrakcje Pułtuska, chętni mogą przenocować tu w okazałym zamku (nazwanym Zamkiem Biskupim), popływać gondolami czy odwiedzić Kolegiatę Zwiastowania NMP w której znajduje się wspaniałe sklepienie kolebkowe. Warto wybrać się na wycieczkę do Pułtuska i samemu odkryć jego uroki. Pułtusk to prawdziwa perła Mazowsza, której można dać się oczarować.
Rynek w Pułtusku
Pułtusk znany jest przede wszystkim z tego, że znajduje się tu najdłuższy rynek w Europie. Umiejscowiony jest w starej części miasta, między Bazyliką a Kaplicą św. Marii Magdaleny. Obecnie rynek w Pułtusku ma 400 metrów długości i 50 metrów szerokości. Prostokątną powierzchnię o tych wymiarach otrzymał podczas wielkiej rozbudowy osady w XV wieku. Dzięki temu miasto może pochwalić się posiadaniem najdłuższego rynku w Europie.
Plac wyłożony jest tzw. „kocimi łbami” a w jego centralnej części znajduje się ratusz miejski. Wzdłuż rynku stoją klasycystyczne kamienice z pierwszej połowy XIX w. Według niektórych źródeł, w jednej z nich na przełomie 1806 i 1807 roku, po wygranej bitwie z Rosjanami odpoczywał sam Napoleon Bonaparte. Aby uczcić to wydarzenie, na fasadzie kamienicy nr 29 została powieszona pamiątkowa tablica.
Obok siedziby władz miasta, na środku rynku stoi XV-wieczna wieża ratuszowa. Stanowiła ona część dawnego gotyckiego ratusza, a obecnie znajduje się w niej Muzeum Regionalne. Wieża mierzy ponad 30 metrów wysokości, a z jej szczytu można podziwiać panoramę miasta.
Legenda o Pułtusku – skąd wzięła nazwa miasta?
Według jednej z legend, pochodzenie obecnej nazwy miasta ma związek z wielkim pożarem.
Dawno, dawno temu nad rzeką Pełtą (zwaną też Poltavią) mieściła się niewielka wioska nazywana Tuskiem. Osada rozwijała się dosyć szybko. Miała dogodne położenia, przechodziły przez nią liczne szlaki handlowe. Mieszkańcy żyli tu całkiem wygodnie. Zajmowali się kupiectwem, rybołówstwem i innym rzemiosłem. Powstawały tu karczmy i gospody w których odpoczywali podróżni. Ludziom żyło się dobrze. Do czasu aż nad osadą rozpętała się straszliwa burza.
Wiatr wył przeraźliwie, smugi deszczu przecinały ulice, a niebo co i raz rozświetlało się przy grzmocie piorunów. W pewny momencie, błyskawica uderzyła w jedną z drewnianych chat. Natychmiast stanęła w płomieniach. Wiatr rozniósł ogień po kolejnych zabudowaniach. Wielki pożar ogarnął osadę. Gdy ogień ustąpił, okazało się że płomienie zniszczyły połowę zabudowań. Od tego czasu miasto zaczęto nazywać Puł-Tuskiem.
Różne źródła historyczne podają iż Pułtusk otrzymał prawa miejskie z ręki księcia mazowieckiego Zimowita w roku 1257. Dzięki temu należy do najstarszych miast na Mazowszu.
Zapraszamy na…
wycieczki jednodniowe z Warszawy
Pułtusk – Wenecja Mazowsza niedaleko Warszawy
Dlaczego Pułtusk nazywany jest Wenecją Mazowsza? Aby odpowiedzieć na to pytanie warto zerknąć na mapkę zamieszczoną poniżej. Miasto położone jest nad rzeką Narew, która rozlewa się na szeroki kanał miejski. Najdłuższy z kanałów (od lewej) okala stare miasto i rynek odizolowując je od nowej części miasta. Drugi kanał oddziela stare miasto od Rybitew (część miasta położona na miejscu dawnej osady zniszczonej przed wiekami przez powódź). Natomiast ostatni z kanałów przepływa przez Rybitew.
W mieście jest wiele mostów i kładek, łączących starą część miasta z resztą Pułtuska. Wzdłuż kanałów, przy brzegu rzeki pobudowane są kamienice oraz rośnie bujna roślinność nadając całości bajkowego charakteru. Odwiedzający miasto turyści mogą zarezerwować tu rejs gondolami, także z opcją romantycznej kolacji na łodzi. To wszystko sprawia że miasto przybrało przydomek Wenecji Mazowsza.
Zamek w Pułtusku
Zamek w Pułtusku jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta. Od XIII wieku był siedzibą biskupów płockich. Przez wieki wiele wycierpiał. Obecnie jest to Dom Polonii pełniący funkcje centrum konferencyjno-hotelarskiego. Aby poznać jego historię zapraszamy do artykułu – Zamek w Pułtusku – zwiedzamy Zamek Biskupi.
Kolegiata Zwiastowania NMP
W 1368 r. najazd Litwinów zniszczył miasto. W połowie XV wieku biskup Paweł Giżycki ufundował budowę kolegiaty Zwiastowania NMP, nazwaną w 1975 r., przez Papieża Pawła VI bazyliką mniejszą. Więcej opowiadamy o niej w artykule Pułtusk – Bazylika Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, Magdalenka i Wieża Ratuszowa.
Z tego okresu pochodzą także mury miejskie. Wartym uwagi jest fakt, iż obok Warszawy i Płocka, Pułtusk był trzecim miastem Mazowsza z murowanymi fortyfikacjami. Kolejni biskupi także dbali o rozbudowę miasta. W 1530 r. w Pułtusku, otwarta została pierwsza na Mazowszu drukarnia. W kolejnych latach powstawało coraz więcej budynków. Na początku XVI w., Erazm Ciołek ufundował kościół NMP, w którym od 3 maja 1986 r. mieści się oddział Archiwum Państwowego w Warszawie.
Kolegium w Pułtusku
W roku 1565 biskup Andrzej Noskowski sprowadził do Pułtuska jezuitów. Rok później jezuici powołali tu kolegium ( szkołę średnią) wraz z pierwszym w Polsce teatrem publicznym, którego występy oglądali Zygmunt III Waza oraz Jan Kochanowski.
Ciekawostki o Pułtusku
Pułtusk na Łuku Triumfalnym w Paryżu
Wiek XVII był okresem wielkich wojen i bitew. W czasie potopu Szwedzkiego miasto upadło. Później, w trakcie III wojny północnej, było polem bitwy toczącej się pomiędzy armią szwedzką Karola XII a wojskami saskimi. Wydarzenia te nie były jedynymi walkami, które odbyły się w mieście. W roku 1806 do Pułtuska przybył Napoleon Bonaparte, którego wojska stoczyły bitwę z armią carską na skraju miasta, zakończoną wycofaniem się wojsk rosyjskich za Narew. Bitwa ta okazała się na tyle istotna w historii Francji, że nazwę miasta Pułtusk umieszczono na filarze Łuku Triumfalnego w Paryżu.
Deszcz Meteorytów
W roku 1868, dokładnie 30 stycznia, mieszkańcy Pułtuska i najbliższych okolic byli świadkami niecodziennego zjawiska przyrodniczego, mianowicie kamiennego deszczu – upadku meteorytu. Zdaniem specjalistów na powierzchnię ok. 130 km2 spadło niespełna 9 ton odłamków o dużej zawartości żelaza. Fragmenty te można obejrzeć w miejscowym muzeum Regionalnym, natomiast największe z nich umieszczone zostały w Muzeum Ziemi PAN w Warszawie a także w londyńskim British Muzeum.
Wielki pożar miasta
W roku 1875 w mieście wybuchł ogromny pożar, który pochłonął większość zabudowy miejskiej. Opisany został przez Henryka Sienkiewicza w warszawskiej prasie, a także jako pożar Rzymu w powieści „ Quo Vadis”. Miasto i w późniejszych latach wielokrotnie ulegało zniszczeniom, zwłaszcza podczas prowadzonych działań wojennych pod koniec 1944 r.
Lata po wojnie były czasem odbudowy miasta. Utworzone zostały nowe instytucje kulturalne i nowe osiedla. Obecnie w mieście powstaje wiele małych i średnich firm. Dużą rolę przywiązuje się tutaj do remontów ulic i rozbudowy infrastruktury.
Zapiekanki w Pułtusku
Kiedy podczas wycieczki zaczyna doskwierać głód, warto udać się na kultowe już w mieście zapiekanki. W Pułtusku znajduje się wiele mniejszych lub większych punktów gastronomicznych ale większość z nich oferuje to typowe polskie danie typu fast-food. Fenomen zapiekanek z Pułtuska wychodzi daleko poza miasto. Może mieć to związek z tym że, przebiega tędy trasa nr 61 prowadząca z Warszawy na Mazury. Podczas wakacji, urlopowicze zatrzymują się tutaj aby rozprostować nogi i zjeść coś na szybko przed dalszą podróżą. Zapiekanka wydaje się być idealnym posiłkiem, szybkim i tanim.
W ten sposób legendy o zapiekankach z Pułtuska, podróżowały po całej Polsce. Jeden z klientów Baru Łasuch, który kiedyś stał przy dworcu PKP, tak opisuje to kultowe danie:
Smacznie, tanio i szybko. Najlepszy fast food w Pułtusku. Legendy o zapiekankach docierają nawet do Warszawy. Polecam!
Zapraszamy Państwa do zapoznania się z naszymi wszystkimi artykułami o Pułtusku:
Podobało się? Zasubskrybuj i bądź na bieżąco: