Wychodząc z Bazyliki Mariackiej bocznymi drzwiami od strony zabytkowego zegara, trafiamy na ulicę Świętego Ducha. Znajduje się tam kilka ciekawych miejsc, jak choćby Kaplica Królewska, fontanna Czterech Kwartałów, a także dom, w którym urodził się słynny filozof Artur Schopenhauer i kamienica należąca do rodziny jego matki Johanny Schopenhauer.
Idąc ulicą Świętego Ducha w stronę rzeki Motławy, miniemy dom „Pod Żółwiem” z charakterystyczną rzeźbą na szczycie – kamiennym żółwiem. W dniu 9 lipca 1766 roku przyszła w nim na świat Johanna Henrietta Trosiener. Dziewczynka otrzymała gruntowne wykształcenie i była oczkiem w głowie swojego ojca Christiana H. Trosinera, majętnego kupca. Kiedy Johanna miała 19 lat, wyszła za mąż za Heinricha Florisa Schopenhauera. Po ślubie z człowiekiem, który również zajmował się handlem, przeprowadziła się do jego domu przy tej samej ulicy, pod numerem 45/47. Miejsce to można znaleźć z łatwością, udając się na lewo po opuszczeniu Bazyliki Mariackiej wyżej wspomnianym bocznym wyjściem.
Dom „Pod Żółwiem” w Gdańsku
Śladami Schopenhauerów
W nowym domu w roku 1788 przyszedł na świat Artur, późniejszy filozof światowej sławy. W Gdańsku przeżył pierwsze pięć lat swojego życia. Johanna była osobą nietuzinkową. Śmiało można powiedzieć, że jedną z najwybitniejszych kobiet swoich czasów. Była nie tylko matką słynnego syna, ale przede wszystkim powieściopisarką, poetką, artystką będącą ozdobą najznakomitszych salonów literacko-artystycznych. Przyjaźniła się z Goethem, prowadziła fascynujące życie obfitujące w niezwykłe wydarzenia.
Poznaj więcej ciekawostek o Gdańsku podczas wycieczki z przewodnikiem miejskim.
Joanna Schopenhauer „Gdańskie wspomnienia młodości”
Po przejęciu miasta przez Prusy w 1793 roku Schopenhauerowie wyjechali do Hamburga. Choć rodzina wielokrotnie zmieniała miejsce zamieszkania, Johanna nigdy nie zapomniała o swoim pochodzeniu. Pod koniec życia spisywała pamiętniki wydane pośmiertnie pod tytułem „Gdańskie wspomnienia młodości” (Jugendeleben und Wanderbilder). Zawarła w nich malowniczy obraz XVIII-wiecznego Gdańska. W swoich notatkach ujęła pełen szczegółów obraz miasta, które przez wiele lat było jej domem. Już we wstępie autorka wyraźnie zaznaczyła swój cel, pisząc:
„Spróbuję więc w lekkich a pewnych zarysach odtworzyć obraz obyczajów ówczesnych czasów, których zwyczaje i sposób życia zdają się dziś tak odległe, jakby dzieliły nas wieki, chociaż od zupełnego ich wygaśnięcia upłynęło zaledwie pięćdziesiąt lat”.
Joanna Schopenhauer „Gdańskie wspomnienia młodości”
Znalazły się tam opisy budynków, wnętrz, napotkanych ludzi. Utrwaliła przemyślenia o niezwykłych osobach, z którymi przecięły się jej ścieżki jak np. Daniel Chodowiecki, wybitny gdański malarz. Nie ulega wątpliwości, że autorka podczas pracy nad spisywaniem swoich wspomnień nie zdawała sobie sprawy z tego, jak cenna w przyszłości stanie się ta książka.
Gdańskie pamiątki po Johannie Schopenhauer
Johanna jest patronką jednego z gdańskich tramwajów, ale próżno szukać o niej informacji na rodzinnym domu przy ul. Świętego Ducha 111/113. Tabliczka, która została odsłonięta w 1888 roku, nie przetrwała wojny i nigdy nie została odtworzona lub zastąpiona nową. Cała ulica poważnie ucierpiała podczas bombardowania miasta w 1945 roku. Po miejscach, które znała Johanna pozostały tylko gruzy. Choć minęło wiele lat od odbudowy miasta, wciąż wiele detali czeka na swoją kolej, podobnie jak część historii o wybitnych dawnych gdańszczanach czeka, aż świat na nowo przypomni sobie o nich.
Jak Gdańsk upamiętnił Artura Schopenhauera?
W kwestii upamiętnienia dawnego mieszkańca miasta, o wiele hojniej współcześni Gdańszczanie obeszli się z Arturem. Choć nie przejawiał on tak wielkiego przywiązania do rodzinnego miasta, jakie nosiła w sercu jego matka, został upamiętniony zarówno tablicą na domu, w którym się urodził, jak i w kilku innych miejscach. Jego imię nosi park na terenie dawnego majątku rodziny Schopenhauerów, ulica w dzielnicy Gdańsk – Oliwa, a także tramwaj.
zobacz także: Dwaj wielcy astronomowie w Gdańsku
zobacz także: Bazylika Mariacka – królowa gdańskiej panoramy
Podobało się? Zasubskrybuj i bądź na bieżąco: