Dwaj wielcy astronomowie w Gdańsku

Kamienica - dom Anny, Mariacka 1
Udostępnij!
5/5 (ocen: 10)

Gdańsk od zawsze przyciągał ludzi nauki. Robili oni niezwykłe badania, tworzyli innowacyjne projekty, a wszystko to opisywali w księgach, z których wiele przetrwało do naszych czasów. W mieście nad Motławą mieszkali badacze zajmujący się rozmaitymi dziedzinami, w tym astronomią.

Dwaj spośród plejady najznakomitszych badaczy sklepienia niebieskiego, Mikołaj Kopernik i Jan Heweliusz, związali swoje życie z tym miastem. Heweliusz z urodzenia był gdańszczaninem, zaś Kopernik dopisał to miasto do listy miejsc, w których przebywał. Obaj cieszyli się wpływami na dworach królewskich, sławą i wpływami. Każdy z nich wciąż jest obecny w przestrzeni miejskiej Gdańska.

Gospodyni Kopernika i gwiazdy

Słynny astronom, który wstrzymał Słońce, a ruszył Ziemię, bardzo lubił Gdańsk. Nie wiemy, kiedy poznał Annę Schilling. Wiemy, że była od niego znacznie młodsza, zdaje się, ze bardzo atrakcyjna. Była córką holendra Arenda van der Schillinga. Wydaje się, że była to kobieta nietuzinkowa. Ponoć fascynowała ją astronomia, otaczający ją świat. Czytała naukowe księgi, lubiła się uczyć. Trudno się dziwić, że geniusz w osobie kanonika Kopernika chętnie wchodził w dialog z gdańszczanką. Z czasem stali się sobie bliscy, a mąż Anny zniknął z jej życia. Zdaje się, że później wszedł w inny związek, ona zaś przeniosła się nawet z nim do Fromborka.

Oficjalnie była na stanowisku gosposi, choć kroniki mówią, że mieszkańcy miasta doskonale wiedzieli, że jest kimś znacznie więcej. Teorie na temat relacji Anny i Kopernika są przynajmniej dwie. Pierwszą, popartą cytatami z korespondencji słynnego astronoma, przytacza pani Grażyna Antoniewicz na oficjalnej stronie Miasta Gdańska. Według zgromadzonych przez nią informacji parę mimo różnicy wieku łączyło coś więcej niż praca i przyjaźń. Z czasem zaczęto naciskać na Kopernika, aby się Anny pozbył i odesłał ją do Gdańska. I choć oficjalnie miało się tak stać, to kanonik warmiński Paweł Płotowski miał napisać: „Kobieta doktora Mikołaja odesłała swoje rzeczy do Gdańska, jednak sama pozostaje tutaj we Fromborku…” . Jan Dantyszek zaś przestrzegał przed kontaktami z Anną innych duchownych słowami: „Trzeba się obawiać, iż tymi samymi sposobami, którymi wywołała u niego [Kopernika] obłąkanie […] może usidlić innego z was, moi bracia […]’.

Z kolei Krzysztof Mikulski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika przekonuje, że Kopernik był dla Anny ciotecznym wujem, więc nie mogło być mowy o czymś więcej niż rodzinna zażyłość. Jaka była prawda? Każdy może sobie sam na to pytanie odpowiedzieć i odwiedzić dawny dom Anny, znajdujący się pod numerem 1 przy ulicy Mariackiej w Gdańsku, gdzie kilka lat temu znaleziono pod posadzką piwnicy resztki skrzyni. Na zbutwiałej desce widniej data A.D. 1539 i napis „Anna” oraz zamazane nazwisko zaczynające się na „Schilli..”. W ten sposób duch pięknej mieszkanki Gdańska, która zamieszała w życiu Kopernika wciąż unosi się nad jej dawnym domem.

Przewodnik po Gdańsku - Logo Suerte

Wybierz się na zwiedzanie Gdańska z przewodnikiem!

Przewodnik po Gdańsku

Co się działo na patio z obserwatorium Heweliusza?

Idąc z Dworca Głównego, w kierunku Głównego Miasta mijamy niezbyt przyciągające oko budynki mieszkalne. Zanim tę część miasta spustoszyło bombardowanie, a potem rozbiórka uszkodzonych budynków, wznosiła się piękna zabytkowa zabudowa. Niczym nie ustępowała tej w dziś najsłynniejszej turystycznie części Gdańska. To tutaj, być może w miejscu, gdzie teraz stoi pomnik astronoma, wznosiły się kiedyś trzy kamienice, które zwieńczone były niezwykłym patio. Z tego miejsca słynny astronom czynił swoje obserwacje. W tym domu tworzył niezwykłe projekty, wynalazki i spisywał obserwacje.

Choć do dziś istnieje plan domu Heweliusza, a jego szczątki spoczywają w dobrze oznaczonym grobie w kościele św. Katarzyny, wielu ludzi już zapomniało, gdzie niegdyś mieszkał. Wszystko przez okrutny los, który bardzo surowo obszedł się z jego spuścizną. Wiele wskazuje na to, że wyposażenie obserwatorium zostało zezłomowane przez jego córkę lub wnuczkę. Drobne przedmioty, które przetrwały w kolekcji muzeum miejskiego zaginęły podczas wojny. Główną część spuścizny po Heweliuszu stanowią książki, których komplet znajduje się w bibliotece PAN w Gdańsku.

Przybywając do Gdańska, warto jednak wspomnieć letnie wieczory na patio i Jana Hevelke, który popijał zimne piwo ze swojego browaru w towarzystwie znakomitych gości, jak posłańcy władców Europy, naukowcy, dostojnicy, a nawet sam król Jan III Sobieski. Astronom nie bez powodu nazywany jest niekiedy Da Vincim z Gdańska. Tworzył niesamowite projekty, niezwykłe konstrukcje, a jego umysł wyrastał ponad jego czasy. Dziś jego dziedzictwo jest w pewnym sensie kontynuowane przez Centrum Hewelianum, do którego warto zawitać podczas wizyty w Gdańsku.

zobacz także: „Sąd Ostateczny” Memlinga – najsłynniejszy gdański obraz
zobacz także: Brama Żuraw w Gdańsku

W tekście jest wspomniany artykuł ze strony www.gdansk.pl – link!





Podobało się? Zasubskrybuj i bądź na bieżąco:


Scroll to Top