Legenda o Panu Twardowskim – Kraków

Pan Twardowski porwany przez diabła - legendy krakowskie
Udostępnij!
4/5 (ocen: 3)

Spacerując po Krakowie, możemy poznać wiele opowieści, w których rzeczywistość miesza się z magią. Historii, w których siły nadprzyrodzone ingerują w życie mieszkańców, wnosząc w nie mnóstwo zamieszania. Taką właśnie opowieścią jest Legenda o Mistrzu Twardowskim.

Pan Twardowski to postać szeroko znana. Legenda głosi, że chciał wejść w posiadanie umiejętności czarnoksiężników a także ich wiedzę. W tym celu zaprzedał duszę diabłu. Jak do tego doszło i jakie niosło ze sobą konsekwencje? Możecie dowiedzieć się tego w trakcie spaceru z przewodnikiem po Krakowie trasą dla dzieci a także czytając poniżej.

Kim był Pan Twardowski?

Pan Twardowski był krakowskim szlachcicem, przebywającym na dworze króla Zygmunta Augusta w XVII wieku. Był człowiekiem wykształconym i niezwykle ambitnym. Interesowała go magia i siły nadprzyrodzone. Stale poszerzał swoją wiedzę w tym temacie, przeprowadzał też wiele eksperymentów. Podobno to właśnie jemu udało się wywołać ducha zmarłej żony króla Zygmunta Augusta, kiedy pogrążony w żałobie monarcha zapragnął ujrzeć ukochaną raz jeszcze.

Pan Twardowski porwany przez diabła

Pan Twardowski – legenda

Pewnego dnia Pan Twardowski uznał, że do dalszego zagłębiania się w tematykę sił nadprzyrodzonych potrzebuje mocy zza światów. Swoich księgach odnalazł sposób na przywołanie samego diabła, zastosował się do podanych wskazówek. Oczom Twardowskiego ukazał się wysoki, chudy, odziany w czarne ubranie diabeł. Zamiast stóp miał kopyta, palce u rąk zakończone ostrymi pazurami, na głowie rogi  a z tyłu kosmaty ogon. Zapytał czym może służyć.

Mistrz Twardowski opowiedział o prowadzonych przez siebie badaniach nad magią i o swoim ogromnym pragnieniu czynienia prawdziwych, wielkich czarów. Diabeł zapewnił go, że może spełnić te wszystkie oczekiwania. Wystarczy tylko, że podpiszą cyrograf na mocy którego dusza Twardowskiego będzie należała do czarta.

Twardowski dodał do cyrografu zapis, iż odda swoją duszę w posiadanie diabła, jak tylko zjawi się w Rzymie. Czart wielce się ucieszył z dodatkowego zapisu, nie mając pojęcia o tym, że Twardowski nie ma wcale zamiaru odwiedzać Rzymu. Cyrograf został podpisany.

Pan Twardowski za pomocą swoich nowych mocy wyczarował sobie ogromnego koguta, na grzbiecie którego odwiedzał polskie miasta i wioski. Leczył ludzi, uzdrawiał zwierzęta i pomagał innym. Działania te przyniosły mu uznanie i wielkie bogactwo. Niemal zapomniał o podpisanym cyrografie.

Pewnego razu, kiedy wracał zmęczony z Krakowa postanowił odpocząć w przydrożnej karczmie. Kiedy tam wszedł otoczyły go czarne wrony i pojawił się przed nim diabeł. Mistrz Twardowski nie zauważył bowiem, że karczma, do której wszedł nazywała się RZYM. Diabeł zgodnie z podpisanym cyrografem porwał duszę Twardowskiego i zabrał ją ze sobą. Kiedy lecieli wysoko nad chmurami Twardowski zaczął modlić się do Matki Świętej. Po pierwszych słowach modlitwy diabeł zaczął tracić siły. Pod koniec modlitwy, kiedy mijali księżyc czart cierpiał okropnie i upuścił duszę.

Twarowski spadł na księżyc i podobno do dnia dzisiejszego siedzi tam i z tęsknotą Ziemię i ukochany Kraków.

Zapraszamy na wycieczkę do Krakowa

Wszystkich chętnych, którzy chcieliby wysłuchać na żywo opowieści o Panu Twardowskim zapraszamy na wycieczkę, gdzie przewodnik po Krakowie opowie tę oraz wiele innych legend i ciekawostek związanych z miastem. Jest to doskonała okazja na spędzenie aktywnie czasu i zapoznanie się z tym pięknym miastem. 




Podobało się? Zasubskrybuj i bądź na bieżąco:


Scroll to Top