Legenda o Warsie i Sawie występuje w kilku wersjach. W jednej Wars i Sawa to mąż i żona, w innej są to rybak i syrena, w kolejnej bliźnięta. Nie do końca wiadomo, która wersja legendy była pierwsza i która może być prawdziwa. I choć różni je wiele, to każda z nich opowiada o czasach kiedy dwójka ludzi o dobrym sercu – Wars i Sawa – dali podwaliny pod przyszłą osadę nad brzegiem Wisły – Warszawę.
Jedną z najpiękniejszych polskich legend jest ta opowiadająca o dwójce założycieli naszej stolicy – Warsie i Sawie. Przekazywana z pokolenia na pokolenie przetrwała wiele wieków i odpowiadana jest także i dziś.
„Wars i Sawa” – legenda dla dzieci i dorosłych o tym, jak powstała Warszawa
W polskiej kulturze można spotkać wiele wersji opowieści o Warsie i Sawie. Niektóre z nich możemy poznać podczas wycieczki z przewodnikiem dla dzieci – szlakiem Bajek i Legend Warszawskich lub czytając nasz tekst. Poniżej przedstawiamy trzy najbardziej popularne wersje podań o słynnej parze – Warsie i Sawie, której losy splotły się na długo przed powstaniem Warszawy.
Legenda o Warsie i Sawie – Mąż i Żona
Nad rzeką Wisłą stała niewielka chałupka, w której zamieszkiwali – rybak Wars i jego małżonka Sawa. Pewnego dnia w okolicy odbywało się polowanie, podczas którego książę Ziemomysł, właściciel tutejszych dóbr, zagubił się w lesie. Przez długi czas błądził, nie mogąc znaleźć wyjścia z kniei. W końcu zmarznięty i głodny zauważył rybacką chatkę nad brzegiem Wisły. Zamieszkiwali ją Wars i Sawa. Małżonkowie serdecznie przyjęli nieznajomego.
Gdy nastał ranek, wdzięczny książę powiedział do swoich gospodarzy – „Nie zawahaliście się przyjąć mnie pod swój dach, kiedy potrzebowałem pomocy. Uratowaliście nieznajomego przed głodem, zimnem i dzikimi zwierzętami. Zawsze będę wdzięczny za Waszą dobroć i zdecydowałem, że te ziemie będą należały do Was, aby Wasze dobre serca nigdy nie zostały zapomniane.”
Tak o to książę ofiarował im okoliczne tereny położone nad Wisłą w podziękowaniu za okazaną dobroć. Z czasem połączone imiona Warsa i Sawy utworzyły nazwę dla nowo powstającej osady nad Wisłą.
Zapraszamy na…
wycieczki jednodniowe z Warszawy
dla dzieci, szkół, dorosłych i firm
Rybak i Syrenka
Jedna z wersji legendy opowiada o młodym rybaku o imieniu Wars, który żył samotnie nad brzegiem rzeki Wisły. Był bardzo pracowity i sam zbudował łódź, a także cierpliwie wiązał rybackie sieci. A ponieważ szczęście mu sprzyjało, zawsze wracał z połowu z siecią pełną ryb. Wars bardzo lubił spędzać czas na wodzie i z radością wsłuchiwać się w śpiew ptaków. Jednak najbardziej fascynowały go nocne wyprawy, podczas których panował niezwykły spokój, a księżyc odbijał się w wodach Wisły srebrzystym blaskiem.
W trakcie jednej z takich nocy Wars usłyszał piękny śpiew dziewczyny. Młody rybak postanowił wypłynąć łodzią w kierunku, z którego dochodził głos. Wtedy rzeka zaczęła się wzburzać, a fale próbowały przewrócić łódź. Wydawało mu się, że błyskawice próbują roztrzaskać wiosła, a wiatr rozerwać sieci. Jednak Wars nie zwracał na to uwagi.
Dotarłszy na miejsce, rybak zamarł z zachwytu. Zobaczył dziewczynę pięknej urody, lecz z długim rybim ogonem! Była to Sawa. Wars nie mógł uwierzyć własnym oczom, po chwili jednak przypomniał sobie opowieści, które słyszał w dzieciństwie – „jest to syrena” – pomyślał!
Kiedy wyciągnął do niej rękę, syrena zamieniła się w piękną kobietę. Oddała mu tarczę i miecz, jako symbol przekazania opieki nad sobą, rzeką i miastem. Po latach wokół jego chaty powstała duża osada rybacka, a ludzie na pamiątkę postanowili nazwać ja Warszawą. Dziś nie ma już śladu po rybackich chatach, lecz ludzie wciąż pamiętają o młodym rybaku i pięknej syrenie. A Warszawa stała się stolicą Polski.
zobacz także: Syrenka Warszawska – legenda, historia i pomniki
Król Kazimierz Odnowiciel i bliźnięta – Wars i Sawa
Ostatnia z legend opowiada o tym, jak Król Kazimierz Odnowiciel wędrował z Krakowa do Gniezna. Podczas swojej podróży przyciągnięty zapachem dymu i świeżo przygotowanych ryb trafił do rybackiej chaty. Podczas jedzenia pyszności z nocnego połowu, rybak opowiedział królowi o swojej rodzinie, która niedawno powiększyła się o dwójkę uroczych bliźniaków. Biedni rybacy mieli jednak wielki problem. Jako że nie było w pobliżu kościoła, mieli kłopot z ochrzczeniem dzieci.
Za wspaniały poczęstunek król chciał zapłacić gospodarzom. Proponował złoto, jednak ci odmówili, gdyż dobry zwyczaj zabraniał przyjmowania zapłaty za gościnę. Wtedy król obiecał w podzięce, zorganizować uroczystość chrztu i poprosił o zaszczyt bycia ojcem chrzestnym dla dzieci.
Na pobliskim wzgórzu na rozkaz Kazimierza został przygotowany ołtarz. Podczas uroczystości kapłan nadał dzieciom imiona, chłopcu imię Wars, a dziewczynce – Sawa. Jednocześnie król oświadczył, że Pietrko Rybak, od tej pory będzie nazywał się Piotrem Warszem – królewskim rybakiem, ojcem Warsa i Sawy. Nadał mu również tytuł właściciela rozległych lasów otaczających jego chatę. Przepowiedział na koniec, iż kiedy wokół chaty rozrośnie się osada, swoim rodowym imieniem nazwę jej nada, które przetrwa przez wieki.
zobacz także: Legenda o Bazyliszku – Legendy Warszawskie
zobacz także: Złota Kaczka – Legenda Warszawska
Podobało się? Zasubskrybuj i bądź na bieżąco:
