
Zamek w Olsztynie – powstanie, rozkwit, upadek – i co tu robili neandertalczycy?
Na terenie Jury Krakowsko-Czestochowskiej, w miejscowości Olsztyn koło Częstochowy, znajdują się malownicze ruiny średniowiecznego zamku, należącego do systemu Orlich Gniazd.
Położona na różnych poziomach dużego skalistego wzniesienia twierdza, według historyków, zbudowana została w drugiej połowie XIII wieku (pierwsze oficjalne wzmianki o olsztyńskiej warowni pochodzą już z 1306 roku). Przez ponad 300 lat, aż do XVI wieku, zamek był ciągle rozbudowywany. Między innymi w XIV wieku rozbudowę zamku zlecił Kazimierz Wielki, robiąc z niego jedną z najsilniejszych twierdz na pograniczu śląsko-małopolskim, stanowiącą najważniejszy punkt oporu północno-zachodniej Małopolski.
„A na co to komu? Komu to potrzebne?”
Otoczony wysokimi murami, gęsto zabudowany, olsztyński zamek stanowił jeden z najważniejszych punktów obronny Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Ochraniał zachodnie granice Królestwa Polskiego przed najazdami od strony Czech i Śląska. W XV wieku, nowo powstała część, tzw. dolnego zamku, stanowiła główną linię obronną przed napadami ze strony książąt śląskich.
Jedna z ważniejszych bitew w historii zamku, miała miejsce w 1587 roku. Po śmierci Stefana Batorego w 1586 roku , Maksymilian III Habsburg (jeden z czterech pretendentów do tronu polskiego) na czele wojsk austriackich, po nieudanej próbie podbicia Krakowa, ruszył na północ i w połowie grudnia rozpoczął oblężenie Olsztyna. Broniony przez niespełna setkę żołnierzy oraz miejscową szlachtę, zdołał odeprzeć siły liczące ok. 4 tysiące żołnierzy.


Dowódcą obrony zamku był wówczas starosta Kasper Karliński. Według legendy, podczas oblężenia, porwany został syn Karlińskiego, który postawiony następnie na pierwszej linii ognia, stanowić miał żywą tarczę dla agresorów. Karliński, według podań, miał jednak jako pierwszy zacząć strzelać do atakujących, trafiając przy tym śmiertelnie swojego syna.
Zamek w Olsztynie, uległ dopiero w 1655 roku, kiedy to po dość krótkim oblężeniu został zdobyty a następnie spalony w czasie potopu Szwedzkiego. Zrujnowany i niezdatny do dalszego użytkowania, został porzucony gdyż koszty jego odbudowy były zbyt wysokie.
A jak to wygląda teraz?
Do dziś, spośród kilkudziesięciu obiektów wchodzących w skład budowli zamku, zachowały się kubaturowe relikty kilku budynków. Mury części mieszkalnej, fragmenty murów budynków gospodarczych, wieże: cylindryczna i kwadratowa (Starościańska – obecnie wieża widokowa), częściowo także piwnice. Podczas badań archeologicznych, wykryto obecności kolejnych reliktów przeszłości w tym fundamenty kuźnicy i ślady dymarek (dawne piece hutnicze). W roku 2015 przebadano teren zamku dolnego, dzięki czemu udało się ustalić położenie wieży bramnej oraz trzech filarów mostu prowadzącego od wieży bramnej do górnej części zamku.
Ruiny zamku udostępnione są do zwiedzania, jednak główna jego część, ta w której znajduje się wieża cylindryczna jest obecnie niedostępna, trwają tam prace renowacyjne. Po pozostałym obszarze wokół zamku, turyści mogą poruszać się normalnie i cieszyć oczy (naprawdę) przepięknymi widokami. Dodatkowo za symboliczną opłatą można wejść na wieżę widokową (kwadratowa wieża – „Sołtysia”).
Gdzieniegdzie trwają też inne prace budowlane, mające związek z inwestycją w infrastrukturę turystyczną, między innymi przy kasach biletowych.






Co tu robili Neandertalczycy?
Na terenie Zamku w Olsztynie znajduje się obszerna jaskinia, która w XVI i XVII wieku służyła jako przyzamkowa spiżarnia, w której magazynowano w beczkach między innymi soloną wieprzowinę, grzyby czy kiszoną kapustę. Podczas trwających prac archeologicznych, którymi kierował dr Mikołaj Urbanowski z Fundacji Przyroda i Człowiek, mających na celu częściową renowację zamku, we wspomnianej spiżarni odkryto ponad 200 krzemiennych narzędzi (krzemienne zgrzebła i noże łowieckie) sprzed około 40 tysięcy lat.
Okazuje się że, znalezione narzędzia należały do neandertalczyków. Dawno dawno temu, wykorzystywali oni ową jaskinie jako schronienie. Biorąc pod uwagę wiek znalezionych narzędzi, stwierdzono, iż pochodzą one z czasów kiedy, na terenie Europy, homo sapiens neanderthalensis (neandertalczycy) żyli obok homo sapiens sapiens (człowieka współczesnego). Ostatecznie przetrwali tylko ci drudzy.



Zajrzyj do kolejnego artykułu o Zamku w Olsztynie:
Podobało się? Zasubskrybuj i bądź na bieżąco:

